wtorek, 23 czerwca 2009

New Hampshire





Live free or die - motto stanu New Hampshire jakos atakuje swoja radykalnoscia. Nie wiem czy lubie te "goralska" nachalnosc... Uwielbiam w New Hampshire przestrzen.
Co tydzien staram sie choc przez chwile posiedziec na szczycie jakiejs gorki.

2 komentarze:

Lemurka pisze...

...tylko rozpostrzeć skrzydła i lecieć...piękne góry!

Porcelanka pisze...

U Golemana bodajże przeczytałam analizę wpływów kulturowych, przeniesionych z kontynentu do Ameryki przez zasiedleńców :) Górska kultura honoru...
Ale krajobrazy skłaniają do dramatyzmu. Góry wymagają od ludzi więcej niż równiny.